Citymax Hotel Aswan ★★★★

Bezpłatny podziemny parking (chyba pilnowany), duża powierzchnia apartamentu, lokalizacja 50 m od Nilu, super widok na Nil i przeciwległy brzeg.

Do ceny podstawowej za pobyt pokazanej przez booking w hotelu doliczana jest prowizja (koszt obsługi i podatki), która w sumie podniosła koszt wynajmu aż o blisko 30%, a ten obiekt nie jest warty takiej ceny! Co prawda booking informuje o dodatkowych opłatach, tylko czemu nie pokazuje wprost łącznej kwoty? To tylko wprowadza w błąd. Jaka jest przydatność wyboldowanej informacji o cenie częściowej i dopisanie kosztów dodatkowych małymi literkami? Chyba tylko po to, by wprowadzić w błąd klienta, który nie doczyta szczegółów. Czystość kabiny prysznicowej i wykładzin hotelowych na korytarzach pozostawiają wiele do życzenia. Obsługa klimatyzacji w pokojach skomplikowana, za pomocą zdublowanych dziwnych paneli obsługowych, nie wiadomo, jak tym sterować, a w każdym z pokoi ustawić trzeba niezależne sterowanie. Klimatyzatory głośne. Jedna z sypialni z pięknym widokiem na Nil, niestety położenie od strony głównej ulicy, przez co pokój bardzo głośny (mimo, że to 5 piętro) od ruchu ulicznego do godziny 2 am! (druga sypialnia była trochę cichsza). Ponadto, pięknie przeszklona ściana z widokiem na Nil zasłonięta zasłonami, aby pokój nie nagrzewał się. W rezultacie widok zasłonięty pokój i tak mocno nagrzany od słońca, schłodzenie pokoju klimatyzatorami zajęło sporo czasu. Mimo, że to największy pokój, to choć płaski telewizor jednak mały i wpatrywanie się w niego z łóżka niewygodne, przez co nawet nie podłączyliśmy swojego odtwarzacza pod ten telewizor. Śniadanie głównie po egipsku, słabe, rodzina nie mogła znaleźć dla siebie zbyt wielu potraw. Wyjechaliśmy umęczeni i nie wyspani. Obiekt nie wart ceny, jaką zapłaciliśmy, dlatego negatywnie oceniam stosunek ceny do jakości.

Bardzo pomocny personel - załatwią permity do Abu Simbel, wyjaśnią drobne nieścisłości na korzyść gościa, a nawet pomogą naprawić samochód. Sam hotel to jak oaza spokoju na pustyni rozgardiaszu.

Trudny wjazd do garażu podziemnego.